Tegoroczny szczyt Noblistów odbył się z udziałem m.in.: byłego prezydenta RP, Lecha Wałęsy, Jego Świątobliwości Dalajlamy XIV, byłego prezydenta RPA Frederika Willema de Klerka, irańskiej prawniczki Shirin Ebadi, irlandzkich działaczek pokojowych – Betty Williams i Mairead Corrigan-Maugire, twórcy idei mikrokredytu Muhammada Yunusa oraz przedstawicieli organizacji wyróżnionych Pokojową Nagrodą Nobla. Gościem specjalnym szczytu była działaczka społeczna, córka pierwszego prezydenta Ghany – Samia Nkrumah.
Podczas oficjalnej ceremonii wręczono Nagrodę Pokoju (Peace Summit Award). Wyróżnienie to przyznawane jest od 1999 r. znanym osobom z kręgu kultury i rozrywki, które aktywnie działają na rzecz rozwiązywania problemów współczesnego świata. W tym roku Nagrodę Pokoju otrzymała aktorka Sharon Stone za “solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei”.
Prezydent De Klerk oraz Prezydent Wałęsa ogłosili, że kolejny Szczyt Laureatów Pokojowej Nagrody Nobla odbędzie się w Kapsztadzie.
Na zakończenie Szczytu Noblistów w Ogrodzie Saskim posadzony został pamiątkowy dąb, przy tej okazji Lech Wałęsa zaapelował o zaprzestanie niepotrzebnych zbrojeń militarnych.
"Jeżeli świat będziemy budować na wartościach, to szczególnie dziś kochana młodzieży, te problemy, które stoją przed światem są naprawdę do pokonania. I wiedza i nierówności. Gdybyśmy tylko pieniądze ze zbrojeń nie potrzebnych, przekazali na budowanie, nie byłoby tych problemów, więc zmuśmy polityków by przestali się wygłupiać ze zbrojeniami. Wystarczy nam na pokonanie obecnych trudności w Polsce i Europie i świecie. Ja się już rozbroiłem, niech inni się też rozbroją” – powiedział były prezydent.