Promocja książki Anety Skarżyński odbyła się 20 listopada 2014 r. w Klubie Księgarza pod adresem: Rynek Starego Miasta 22/24
w Warszawie.
Książę przeczytałam w podróży. Mogę zatem z czystym sercem polecić. Doskonała na jazdę pociągiem ewentualnie samochodem, w przypadku gdy nie jest się akurat kierowcą czy pilotem. Funkcja pilota jeszcze długo będzie się utrzymywać, ponieważ nawigacja czyli popularny dżipies, zbyt często wyprowadza ludzi w pole lub do lasu. Spokojnie zatem można zaopatrzyć się w papierowy egzemplarz, bo nie ma jak słyszeć na własne uszy szelest odwracanych kartek.
Cztery razy zapłakałam. Ze śmiechu. A potem śmiałam się bez łez. Myślę, że autorka określiłaby to wprost: śmiałabym się o suchym pysku.
Pisarka uważa, że lekturę mogą zgłębiać osoby od 8 do 108 lat. Zgadzam się. Jest wesoło, nie ma wulgaryzmów, a takie stwierdzenia jak: "Gdy skończę, pozostaniesz z paszczą rozdziawioną i pomyślisz, że zaliczam, jakąś fazę", dodają tylko kolorytu. A barwa odgrywa w tym przypadku równorzędną rolę, bo pisarka jest malarką, której w duszy gra, bo jest także śpiewaczką.
Czytając "Wyspy naftalinowe", naprawdę czuje się zapach naftaliny sprzed lat. To są te zapachy z dzieciństwa.
Ośmioletnia dziewczynka, która grzecznie na początku się przedstawia, w kolejnych rozdziałach pokazuje rożki aby na zakończenie utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że nadpobudliwość psychoruchowa, to nie jest nic strasznego, to jest po prostu porządne tupnięcie nogą i pokazanie, że wiem czego chcę. Ona chce być artystką. Mało powiedziane artystką. Wielką Artystką. Udowadnia, że matematyka nie koniecznie musi być królową nauk, szczególnie wtedy, gdy nauczycielce do królowej jest akurat bardzo, ale to bardzo daleko. Z dziewczynką zwiedzamy Szczecin oraz Goleniów i to w czasach gdy pełną parą pracowała stocznia, a w międzyczasie wybuchła wojna, czyli nastał stan wojenny. Jak to widziały dzieci? Warto się dowiedzieć. Naprawdę warto. Tylko dwa razy zapłakałam. Ze śmiechu. A potem śmiałam się bez łez.
Autorka zapowiedziała wydanie kolejnych dwóch części, a będą to "Wyspy paprykarzowe" i "Wyspy pieprzowe". Informacja o kontynuacji tematu była niespodzianką autorskiego spotkania w Domu Księgarza, które urozmaicone zostało występem śpiewaczki Anety Skarżyński - tej samej, która książkę napisała.
Miłośnicy pięknego słowa usłyszeli równie piękny śpiew. Artystka wykonała m.in. „Granada” - popularną pieśń meksykańską, skomponowaną w 1932 r. przez Agustína Larę, z jego słowami, arię „Usta milczą dusza śpiewa” z operetki „Wesołą wdówka” Franciszka Lehara oraz Tango Jalousie -
Jacoba Gade, tango "zazdrości" stworzone do Filmu Don Q - Syn Zoroo z okazji premiery filmu 15.06.1925r.
Aneta Skarżyński z domu Augustyniak – śpiewaczka (mezzosopran-sopran), absolwentka Wydziału Wokalno-Aktorskiego w Akademii Muzycznej im. K. Lipińskiego we Wrocławiu oraz Wydziału Wiedzy o Kulturze i Plastyki w Akademii Sztuk Pięknych im. E. Gepperta we Wrocławiu. Artystka z powodzeniem łączy pozornie odległe od siebie dziedziny sztuki, jak śpiew i malarstwo. Jest znana z wykonawstwa repertuaru operowego, operetkowego, pieśniarskiego i musicalowego. Umiejętności wokalne i aktorskie to wynik jej niegdysiejszej współpracy z takimi teatrami, jak: Opera Wrocławska, Teatr Muzyczny – Operetka Wrocławska, Teatr Dramatyczny w Legnicy, a także skutek doświadczeń estradowych. Aneta Skarżyński prócz dorobku muzycznego posiada równie spory w dziedzinie sztuk pięknych, bowiem ma na swoim koncie 61 wystaw, w tym: 37 indywidualnych, 16 zbiorowych, 8 okolicznościowych.
Twórczość literacka to trzeci kierunek działania artystki. W kwietniu 2008r. jej powieść Wyspy Naftalinowe zdobyła wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Literackim im. Z. Herberta w Londynie.
Od roku 2012 jest Dyrektorem ds. Kultury i Sztuki w Fundacji Solidarność-Wschód, założonej i prowadzonej przez jej męża - Czesława Skarżyńskiego.
źródło http://tagen.tv/u/aneta.skarzynski/
|