„UDZIELAMY WYBACZENIA I PROSIMY O NIE” KONFERENCJA W ARCHIWUM
„Dalekowzroczność czy doraźne cele? W 50. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich”, pod takim tytułem 9 grudnia 2015 r. w Archiwum Państwowym w Gorzowie Wielkopolskim odbyła się konferencja poświęcona temu wydarzeniu.
Realia tamtych czasów, zaledwie 20 lat po wojnie przedstawił prof. dr hab. Czesław Osękowski z Uniwersytety Zielonogórskiego w wykładzie „Wpływ Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku na stosunki polsko-niemieckie”.
Bp Paweł Socha jako świadek historii wspominał w wykładzie „Orędzie w mojej pamięci”, że list miał przede wszystkim wymiar religijny i duchowy. Jego celem było wyjaśnienie na czym polega miłość chrześcijańska. A wypłynął w kontekście zaproszenia hierarchów niemieckich na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski. Z tego ducha wywodzi się końcowe zdanie: „W tym jak najbardziej chrześcijańskim i jak najbardziej ludzkim duchu, wyciągamy do was, siedzących na ławach kończącego się Soboru nasze ręce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”. List biskupów potraktowano jako pretekst do walki z Kościołem. Władze komunistyczne potępiały postawę Kościoła katolickiego, wskazywały na fałszowanie dziejów, a także dążyły do poróżnienia i skłócenia biskupów oraz wiernych z hierarchami. W gazetach pojawiały się nagłówki typu „Biskupi zdrajcami”. Biskup Socha wyjaśnił też, że list był sporządzony w języku niemieckim i władze chroniły dostępu do jego treści, chodziło by obywatel polski nie dowiedział się o przedstawionej w nim historii stosunków polsko-niemieckich na przestrzeni 1000 lat.
Ks. dr hab. Robert Kufel z Archiwum Diecezjalnego w Zielonej Górze omówił temat „Archiwalia dotyczące orędzia zgromadzone w Archiwach diecezji w Zielonej Górze”. Ks. Kufel powiedział, że znajduje się tam siedem dokumentów przedstawiających relację strony kościelnej, są m. in. korespondencje prymasa Wyszyńskiego z Władysławem Gomułką i Józefem Cyrankiewiczem.
Ks. dr hab. Dariusz Śmierzchalski-Wachocz w prelekcji pt. „Bp. Jerzy Stroba a Orędzie” podkreślił, że genialnym w skutkach okazał się pomysł kardynała Stefana Wyszyńskiego skierowania na tzw. Ziemie Odzyskane biskupów z rodowodem Śląskim. Znali oni dobrze mentalność i język niemiecki. Głównym autorem listu był biskup wrocławski Bolesław Kominek, ale nad jego treścią pracowali przez dwa lata również biskupi: Stroba i Czapliński, a pracami koordynował kard. Karol Wojtyła.
Dr Zbigniew Stanuch z Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Szczecinie w prelekcji „Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. w świetle materiałów archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej” poinformował, że w zasobach archiwalnych wyodrębnione jest 56 tomów akt poświęconych orędziu. Są to materiały operacyjne, administracyjne oraz zbiory biblioteczne.
Dyrektor Archiwum Państwowego w Gorzowie Wielkopolskim dr hab. Dariusz A. Rymar przedstawił temat: „Orędzie jako źródło współpracy polsko-niemieckiej na przykładzie Gorzowa”. Dyrektor Rymar skupił się głównie na zawiązującej się współpracy Gorzowa z dawnymi mieszkańcami miasta oraz archiwaliach opisujących te wydarzenia przez Służbę Bezpieczeństwa. Kontakty zapoczątkował urodzony w 1914 r. w niemieckim jeszcze Gorzowie Hans Beske - radca ministerialny, inicjator powołania ziomkostwa landsberczan BAG. Pierwszy raz po wojnie radca Beske wraz z żoną Barbarą był w Gorzowie w kwietniu 1970 r., został wówczas przyjęty przez bp. Wilhelma Plutę. Później, aż do 1984 r. odwiedzał Gorzów jeszcze wielokrotnie. W 1983 r. uczestniczył w uroczystościach 25-lecia sakry biskupiej Wilhelma Pluty w Rokitnie. Wtedy spotkał się z prezydentem Mariuszem Erdmanem i przedstawicielami środowisk twórczych. Kontakty te zaowocowały dwujęzyczną publikacją w 1982 r. „Drogi ku sobie”. Hans Beske zmarł w 1985 r.
Rangi wydarzeniu dodała obecność bezpośrednich świadków wydarzeń z tamtych lat. Regionalista i germanista Jerzy Sygnecki, w dyskusji przestrzegał przed zbytnią otwartością naszej strony w stosunkach polsko – niemieckich. Mówił, że w Niemczech mimo podpisanych dokumentów obowiązuje stare prawo i nasze przekonanie o dobrosąsiedzkość może okazać się polityczną naiwnością. Jego zdaniem zastanawiać mogą również kontakty biskupa Wilhelma Pluty z państwem Beske, ponieważ jak mówił rola Hansa Beske w normalizacji stosunków polsko-niemieckich nie do końca jest wyjaśniona.
Wątpliwości te, z właściwym sobie taktem starał się rozwiać ks. biskup Paweł Socha. Biskup Socha mówił, że od 1974 r. uczestniczył w spotkaniach ordynariusza Wilhelma Pluty z państwem Beske. Wyjaśniał, że gro rozmów dotyczyło spraw teologiczne jako, że Beskowie byli religijnymi ewangelikami. Pani Barbara była katechetką. Biskup Pluta był wielkim patriotą i człowiekiem niezwykle wszechstronnym i oczytanym, znał sześć języków, czytał w oryginale niemieckich filozofów. Odnośnie spraw polskich, jeśli już były poruszane to tylko w wymiarze powszechnie znanym.
Wiceprezydent Janusz Dreczka wspominał ks. dr Karola Milika. Duchowny ten, mianowany przez Ojca Świętego w 1962 r protonotariuszem apostolskim od 1957 r. aż do śmierci w 1976r. mieszkał w Gorzowie.
Maria Morawska żona zmarłego w 1992 r. pisarza i poety Zdzisława Morawskiego wspominała osobiste, przyjacielskie kontakty z państwem Beske.
Oprócz wystąpień prelegentów atrakcją była możliwość obejrzenia kopii listu biskupów z 1965 r. Pochodzi ona z Historisches Archiv des Erzbistums Köln, gdzie przechowywany jest oryginał.
W konferencji uczestniczyli m.in. wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreczka, historycy, regionaliści oraz mieszkańcy miasta.
Dyrektor Rymar zapowiedział, publikację materiałów z konferencji w połowie przyszłego roku.
Tekst i foto Helena Tobiasz
|