Strona głównaGG GAZETA GORZOWSKAGALERIA IGALERIA IISPOTKANIA AUTORSKIEGORZOWSCY SYBIRACY /.../O mnie
Wanda Milewska
Serdecznie witam na mojej stronie internetowej
WIERSZE HENRYKA JARMOŁOWICZA
KALENDARIUM
VII KRAJOWY ZJAZD ZWIĄZKU SYBIRAKÓW
styczeń, 2014
luty, 2014
marzec, 2014
kwiecień, 2014
maj, 2014
czerwiec, 2014
lipiec, 2014
wrzesień, 2014
październik, 2014
listopad, 2014
grudzień, 2014
styczeń, 2015
luty, 2015
marzec, 2015
GORZOWSCY SYBIRACY /.../
RSS
LATO W ŁUKĘCINIE
23/07/2014 22:02:03


W naszym Związku bywa czasem,

Że wycieczka jest za pasem,

Więc po bardzo wielkim trudzie,

Są na liście jacyś ludzie.

 

Gdzie wiekowa jest gromada,

Z wiekiem tam entuzjazm spada,

Żeby z nich coś skompletować,

Trzeba z tym się pogłówkować.

 
W autobusie w tym dniu rano,

Komplet prawie nazbierano,

Bo to jadą aż nad morze,

I w podróży szczęść im Boże,

 

Cel podróży był odległy,

Więc godziny w trasie biegły,

Były przerwy i postoje,

By załatwić sprawy swoje.

 

Gdy do celu się przybyło,

Morze jakieś gniewne było,

Tam wilgotnym chłodem wiało,

Co na szkwał to wyglądało.

 

Potem było wszystko klawo,

A na plaży pokraśniało,

Podziwiając morze w dali,

I spienione grzbiety fali.

 

Potem piknik na całego,

I konsumpcja dla każdego

Ogień też tam rozpalono,

Też kiełbaski tam smażono,

 

Jakieś śpiewy też tam były,

Entuzjazmu nie wzbudziły,

Licho to tym wypadali,

Bo śpiewacy zbyt zmurszali.

 

Nikt z wyjazdu nie narzekał,

Bo dla zdrowia tu przyjechał,

I łykane tam te jody,

Wpłyną paniom na urody.

 HenJar










1 element(y|ów)

Strona głównaGG GAZETA GORZOWSKAGALERIA IGALERIA IISPOTKANIA AUTORSKIEGORZOWSCY SYBIRACY /.../O mnie